Akcja „Lucyna”, zwana „psią grypą”, rozlewa się na całą Polskę. Na zwolnieniach lekarskich może przebywać ok. 10 tys. mundurowych – szacują organizatorzy policyjnego protestu, choć skalę trudno zweryfikować. – Aktualną sytuację nazywamy „pudrowaniem trupa”, bo to jest pudrowanie trupa, to jest gra statystykami – ocenia w rozmowie ze Śląskim Biznesem Mirosław Soboń, przewodniczący policyjnej „Solidarności” regionu śląsko-dąbrowskiego.

Treść artykułu pochodzi ze strony twórcy. Aby przeczytać cały artykuł przejdź na stronę autora.

Czytaj artykuł

Kontakt

Newsletter